#Narodowcy#

Gość

Narodowcy kontra globalizacja
Proces globalizmu przybiera dziś na świecie bardzo agresywną formę. Można go odczytać jako próbę narzucania światu tysięcy kultur podobnego modelu życia pokazywanego głównie w amerykańskich filmach. Panuje wytworzony przez elitę kult młodości, zdrowia i piemiędzy. Reszta jest tylko marnym dodatkiem, klasą średnią, w kierunku której skierowane są popisy tej kasty "nadludzi", bo to ona napędza ten cały biznes. Tak było zawsze, lecz różnica pomiędzy okresem, np. przedwojennym, a czasami dzisiejszymi polega na tym, że dawniej elity wyłaniane były zdecydowanie sprawiedliwiej (spośród ludzi mających jakieś talenty i zasługi dla swoich ojczyn), Dziś promowane są takie cechy charakteru jak bezczelność, zamiłowanie do tandetnych prowokacji lub wręcz przeciwnie polityczna porawność wobec niektórych środowisk. Przyjmując taką postawę mamy niemal gwarancję, że:
a) uda nam się zwrocić na siebie uwagę ludzi potrafiących zbić na tym kasę albo,
b) zostaniemy docenieni przez osoby panicznie bojące wyrażać własnych przemyśleń, niezgodnych z powszechnie obowiązującymi standardami.
Z pojęciem globaizmu łączą się się ściśle definicje takie jak hedonizm i konformizm.Hedonizm jest to światopoglad, który na pierwszym miejscu stawia przyjemność. Konfortomizm jest postawą propagującą rezygnację z własnego stanowiska w określonej sprawie na rzecz powszechnie panującej opinii. Obz te zjawiska są, dla nas, nie do przyjęcia. W czym konkretnie widać globalizację? Z czym musimy walczyć i w jaki sposób ? Te pytania są podstawą i wielkim wywaniem współczesnej idei nacjonalistycznej. Postaram się, w miarę możliwości, przybliżyć charakter globalizmu w podsawowych aspekatch życia społecznego i publicznego.

Polityka
Globalizacja w polityce ma swoje dwa źródła.z Pierwszym nich jest system polityczny Stanów Zjednoczonych. Postuluje on istnienie dwóch partii (w USA są to republikanie i demokraci). Zwolennicy tego rozwiązania chcieliby polskiej sceny politycznej opartej na rywalizacji partii liberalnej z konserwatywną. Wydaje się, że mentalność Słowian nie pozwoli rozwinąć się tego typu . Po prostu, występuje u nas zbyt wiele koncepcji i doktryn. Istnienie tego typu systemu prowadziłoby do przyjecia wpływu pewnych środowisk, bynajmniej nie zwiazanych z polską racją stanu.
Coraz śmielej postępuje natomiast demokracja w wydaniu europejskim. Mamy tu do czynienia z rzekomym pluralizmem politycznym. Możemy sobie wybierać między socjalistami, zielonymi, socjaldemokratami, liberałami, konserwatystami, a nawet narodowcami (Niemcy, Francja, Włochy). Szkoda tylko, że ten "nacjonalizm" oparty jest zazwyczaj jedynie na rasizmie, czyli na zasadzie: "nie lubisz czarnego głosuj na nas". Cóż z tego, że zamordowany przywódca holenderskich nacjonalistów był gejem?
W taki oto sposób "światli" Europejczycy dają możliwość uczestnictwa wszystkim nazwet tym nietolerancyjnym idiotom.
Inną kwestią jest trwając na naszych oczach walka o wpływy w krajach byłego "bloku wschodniego". Jest to nic innego jak rywalizacja polityczna pomiędzy Stanami Zjednoczonymi i Rosją. Tylko media każą nam wierzyć w spontanicznie przeprowadzane kolorowe rewolucje dające ludziom wolność, szczęście i oczywiście bogactwo.

Ekonomia
Widzimy tutaj umacnianie się w naszym kraju systemu wolnorynkowego, tzn. liberalizmu, który kosztem ogromnego bezrobocia i niesprawiedliwości społecznej daży do wybudowania kapitalizmu. Tymczasem wielką bzdurą jest twierdzenie, że jedyną alternatywą komunizmu jest gospodarka kapitalistyczna. Czynienie z Balcerowicza "wodza" polskiej ekonomii jest próbą wmówiania im tego, iż przeprowadzenie transformacji ustrojowej nie było możliwe bez takich wyrzeczeń. Nie oczekiwałbym jednak żadnych odstępstw od polityki np. prywartyzacyjnej, ponieważ jest ona kierowana przez zachodnie instytucje finansowe (MFW, Bank Światowy itp.) oparte na lichwiarskich zasadach. Wystąpienie wielkeigo kryzysu światowego jest tylko kwestią czasu z tego względu, że kraje decydujące o światowej polityce ekonomicznej są bardzo zadłużone.

Media
W świecie, w którym informacja jest towarem, którym można manipulować stajemy przed wyzwaniem pozyskiwania, tworzenia i rozprzestrzeniania alternatywnej informacji. Jest to o tyle istotne, że to co dzisiaj otrzymujemy dalekie jest od rzetelności i nie spełnia swojego zadania. Prasa, radio i telewizja są jedynie propagandową tubą, zazwyczaj w rękach żydowskich (TVN, Polsat) lub niemieckich ("Fakt"). Z punktu naszego przeciwnika jest to bardzo wygona sytuacja- społeczeństwo jest zmuszane wierzyć na zasadzie "bo w telewizji mówili". Przemiany roku 89 spowodowały otwarcie możliwości dla międzynarodowych korporacji medialnych. Nastawione są one głównie na zysk, a więc nic dziwnego, że przekazują informacje bardzo stereotypowo (ułatwiają w ten sposób widzenie świata ludziom- "zachód dobry, wschód zły"). Obecnie na polu światowym trwa medialna wojna pomiędzy takimi koncernami medialnymi jak CNN, BBC World, Euronews oraz latynoską Teleseur i arabską Al Dżazirą i trzeba przynać, że te ostanie dostarczają informacji zdecydowanie rzetelniej.
To co widzimy w Polsce, to ciągłe wyszukiwanie sensacji i tematów zastępczych. "Łamanie praw gejów" i "Nazistowskie gesty polityków" w kraju, w którym dzieci chodzą głodne do szkół to codzienna medialna praktyka rodem z USA. Możemy również pasjonować się romansami i spotkaniami osób ze świecznika życia publicznego, co oczywiście zapewni nam sporą porcję ambitnej rozrywki. Gdzie mogliśmy dowiedzieć się o 87. rocznicy wybuchu powstania wielkopolskiego (27 grudnia)?
Minimalnie lewpiej wyglada sprawa internetu choć trwają akcje mające na celu blokowanie stron głoszących niepoprawne treści, a dostęp do intternetu w naszym społeczeństwie pozostawia wiele do życzenia.

Kultura, a raczej jej brak
Poza funkcją informacyjną, media pełnią też funkcję kulturotwórczą, a przynajmniej powinny takową pełnić. Jak radzą sobie w tej roli wszyscy widzą. W komercyjnych telewizjach lecą wtórniki amerykańskiego badziewia. Uczucia takie jak miłość, przyjaźń czy nawet zwykłe koleżeństwo są przedstawiane w sposób wynaturzony. Ktoś może powiedzieć, że chcielibyśmy pozbawić społeczeństwa źródeł rozrywki. Jest to bzdura. Oczekujemy, że ludzie dostający wysokie wynagrodzenie za swoją pracę powinni na nie zasłużyć swoją postawą. Ktoś może powiedzieć, że przyczyną takiego stanu rzeczy jest zapotrzebowanie społeczne. Nie sądzę żeby tak było. Jeśli danego człowieka wychowywać będziemy w poszanowaniu do kultury, a innego na bazie powszechnej tandety do ich gusta zapewn bedą się różnić znacznie. Społeczeństwo potrzebuje tego co ma szansę dostać. Dziś natomiast dostej reality shows, zaaranżowane, promujące głupotę igrzyska dla głupków. Sytuacje jakie są tam pokazane wprawiają normalnego człowieka w zażenowanie.

Globalizacja ma swoich zagorzałych przeciwników. Mam tu na myśli różnego rodzaju ugrupowania lewckie, anarchistyczne, alterglobalistyczne itp. Problem w tym, że ich aktywność przejawia się również (a może przede wszystkim) w ulicznych zadymach z okazji różnego rodzaju szczytów i spotkań. Najważniejsze decyzje podejmowane są w zaciszu gabinetów, z dala od rozgłosu. Poza tym, odpowiedzmy sobie na pytanie co zamiast globalizmu mają nam do zaproponowani ci ludzie? Oprócz walki z globalizmem skupiają się one na promowaniu homoseksualizmu, ekologii, feminizmu i innych, iście globalnych poglądów. Często nie dostrzegają oni faktycznych beneficjentów tego systemu i przyłączają się do nich, piętnując antysemityzm i inne wymysły. My postulujemy powrót do tradycyjnych kultur narodowych. Pokojowego egzystowania i rywalizowania w drodze do poprawy swego cywilizacyjnego bytu. To było, jest i bedzie naszym celem! Celem polskiego ruchu narodowego!
Jacek Cygora

ReKiN

Proszę o szybką rejestrację i ponowne napisanie tego posta. Ten post zostanie usunięty w przeciągu 2 dni ponieważ został napisany przez Gościa, a nie Użytkownika forum.

Jacek

To ja go wrzuciałem jako gość ( myslałem, że jestem juz zalogowany). Zostaw go. Będę się wpisywał normalnie. tamto to wynik nieuwagi.