#Narodowcy#

^^33SnIpEr33^^

Zagłada Ochoty

Wojny są pozbawione pamięci i nikt nie ma dość odwagi, aby spróbować je zrozumieć, póki nie umilkną wszystkie głosy zdolne opowiedzieć o tym, co zaszło, póki nie nadejdzie chwila, a w której słowa zaczynają się zacierać, a wtedy powracają z inną twarzą i innym imieniem, by pochłonąć to, co zostało...”

Carlos Ruiz Zafon(autor Cienia Wiatru)

Jeszcze nigdy w historii ludzkości kłamstwo, nie było motorem śmierci tak dużej ilości ludzi...”

Michał Kazimierczuk(nie znane)

Wiele istotnych rzeczy umyka nam w dzisiejszych czasach. Jedną z najbardziej frustrujących rzeczy która objawia się w końcówce XX wieku i początku XXI jest absolutnie niezauważalny przejaw patriotyzmu, przynależności do państwa czy już brak jakiejkolwiek świadomości narodowej.
Poczucie pamięci o pięknej historii naszego kraju, o bohaterskich czynach, bólu, cierpieniu, nędzy, rozpaczy, poświęceniu i okresach kompletnej bezsilności ludzkiej wobec dramatów jakie przyniósł szczególnie Polsce XX wiek szybko popadają w zapomnienie.
Rzeczą która zastępuje patriotyzm-miłość do ojczyzny jest obecnie głównie moda. Wiara w metki i logotypy, ciągły wyścig za nowymi trendami, zarówno muzycznymi, odzieżowymi jaki i nawet ideologicznymi gubi nie tylko inwencję i samodzielność myślenia jednostki lecz zmienia całkowite poczucie wartości koncentrując je przeważnie na rzeczy nabyte-materialne. Bezmyślne wprowadzanie trendów z zachodu i polityka naszego państwa skierowana na modłę Stanów Zjednoczonych(USA) hamuje promowanie naszej kultury, obyczajów, oraz tradycji. Co możemy przeczytać o II wojnie w encyklopedii PWN?
-(...)Udział wzięło 61 państw, ponad 1,7 mld ludzi, ok. 110 mln żołnierzy; straty ludzkie ok. 55 mln l(w Polsce ponad 6 mln); wydatki 1154 mld dolarów...”
Dla człowieka młodego, żyjącego dzisiaj w dobie demokratycznego państwa, prawa i poszanowania godności ludzkiej, są to sprawy niewyobrażalne. Kilka liczb, wiele pieniędzy, tak skrócie można by naszkicować modelową wizję II wojny światowej
Dlaczego trzeba o tym mówić, dlaczego trzeba się o tym uczyć?
Jest dużo powodów a przytaczanie ich tutaj wydaje mi się bezpodstawne i jak najbardziej oczywiste.
Książka pani Lidii Ujazdowskiej jaką zaraz wam przedstawię, ma za zadanie ukazać czytelnikowi najważniejszą rzecz na świecie, jaką jest ludzkie ŻYCIE.
Nie będę ukrywał iż jestem ‘’głęboko” związany z książką pt. ,,Zagłada Ochoty” autorstwa Lidii Ujazdowskiej. Dwa lata temu byłem na jej otwartej publikacji i tam też poznałem większość bohaterów opisywanych historii jak i samą autorkę.
Książka zawiera 46 relacji osób które bezpośrednio były naocznymi świadkami koszmaru jaki w czasie Powstanie Warszawskiego rozgrywał się na Stołecznej dzielnicy Warszawy, Ochocie.
Wszystkie historie, zawarte w tej pozycji, dotyczą bezpośrednio przejściowego obozu, stanął w 1944 roku na miejscu bazaru-Zieleniak Książka ta opisuje przeżycia, ludzi którzy stanęli twarzą w twarz z: okrucieństwem, śmiercią, postawami bohaterskimi(jak i z-goła odmiennymi)bólem, rozgoryczeniem, głodem oraz innymi obrazkami z codzienności okupacyjnej Warszawy z lat 1939-1945.
Nie będę rozwodził się tutaj zbytnio, nad formą oraz ogólnym ‘’charakterem” dzieła Lidii Ujazdowskiej tylko przytoczę krótkie fragmenty książki, które powinny wam dać ogólny smaczek tej pozycji:

,,(...) Ojciec na noc chował nas w dwóch dołkach na środku placu i nakrywał deskami. Wiele młodych kobiet ronowcy uprowadzili do pobliskiej szkoły, wiele z nich nie przeżyło. Widziałam, jak ronowiec bagnetem przebił noworodka. Obserwowałam, jak ustawiono kolejkę Polaków wzdłuż płotu okalającego Zieleniak i jak z tej kolejki wybierano-początkowo co dziesiątą osobę, a potem już bezładnie-ludzi do rozstrzelania. W tej egzekucji zginęło kilku naszych sąsiadów.(...) Mój wuj, Władysław Zgutczyński uratował się z egzekucji przeprowadzanej przez ronowców na najwyższym piętrze niewykończonego domu przy rogu ul. Grójeckiej i ul. Spiskiej, skacząc z górnego piętra na leżące na dole trupy już zamordowanych Polaków...”

,,(...) Na zieleniaku jedna z pań miała ze sobą duży dywan, który uratował parę młodych dziewczyn. Starsze kobiety wraz z dziećmi obsiadały dywan dookoła, a pod nim leżały ukryte kobiety. Spotkaliśmy tam młode małżeństwo z małym dzieckiem w długiej poduszce. Pan S. Dla uratowania żony przed napaściami hajdamaków, uformował żonie dwa garby na plecach i piersiach. Udało mu się ją ocalić przed napastliwymi ronowcami. Następnego dnia przeprowadzono nas na Dworzec Zachodni pociągiem osobowym zawieziono do Pruszkowa. Tam znaleźliśmy się na terenie Warsztatów Kolejowych. Chcę podkreślić ofiarność kolejarzy, którzy narażając swe życie ratowali ludzi, chowając ich w skrytkach wagonowych i uwalniali w powrotnej drodze pociągu z Pruszkowa dworzec Zachodni...”

Nie będę ukrywał iż bardzo często w tym utworze pojawia się motyw wszechobecnej śmierci. Zdarzenia, które autorka opisuje, to głównie takie, które przynoszą komuś cierpienie, śmierć. Śmierć nie jest jednak przedmiotem opisu, stanowi raczej tło dla większości opisywanych sytuacji. Jest ona wszechobecna, nie odstępuje bohaterów ani na krok(przez co, relacje czyta się strasznie dobrze i nie raz wyczuwalna w nich groza, daje tylko kolejny pretekst na uruchomienie własnej wyobraźni)
W książce Lidii Ujazdowskiej wielokrotnie czytamy o haniebnym zachowaniach ludzi którzy za wszelką cenę, stosując nie ludzkich metod chcą uniknąć śmierci.. Przykładem może być donoszenie żołnierzom niemieckim pilnującym obozu na Zieleniaku o tym kto i gdzie schował kosztowności np. pierścionki, różnego rodzaju pamiątki rodzinne itp. Lecz nikt nie zapomina o tym iż okres wojny nasycony był także odruchami współczucia i wzajemnej pomocy. Ludzkie tragedie w wielu sytuacjach łączyły ludzi i dawały im nadzieję na lepsze jutro(jak to zauważamy w przypadku bezinteresownie uwalniających ludzi, kolejarzy w wyżej przytoczonym fragmencie)
Utwór Lidii Ujazdowskiej uświadamia nam ludziom pozornie wolnym, iż Zniewolenie nie musi wcale oznaczać upadku człowieczeństwa. Bohaterowie opisywanych relacji pokazują nam że w świecie istnieją niezmienne zasady moralne ludzi wolnych, których nie jest w stanie zniszczyć żadna forma zniewolenia.
Moim zdaniem, książka ta powinna wylądować w rękach wszystkich osób które interesują się historią Polski i to nie tylko tą nowożytną. Wszystkim, dla których II wojna, stanowi główne źródło fascynacji jest ona po prostu niezbędna Wink

Gorąco polecam Wink

Po latach wiele osób pamięta tamte zdarzenia zupełnie inaczej, bo pamiętają to, co tak naprawdę chcą pamiętać, a nie to, co się naprawdę wydarzyło. Jednak prawda obiektywna nie ma tutaj większego znaczenia, bo znaleźć ją można w opracowaniach historycznych. „Przecież nie piszemy historii, piszemy o pamiętaniu” – podsumowuje wątpliwości swego rozmówcy...”
Hanna Krall

Zagłada Ochoty Warszawa 2005
Lidia Ujazdowska